Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Przedszkole Miejskie Nr 3 w Łukowie

Jak stawiać dzieciom granice ?

Utworzono dnia 06.10.2016

Dziecko powinno znać granice dopuszczalnego zachowania. Jasno określone przez rodziców reguły dają mu poczucie bezpieczeństwa i uczą bycia odpowiedzialnym.
Wyobraź sobie pierwszy dzień w nowej pracy. Wszyscy są dla ciebie mili, uśmiechają się, ale… nikt nie powiedział ci, jaki jest zakres twoich obowiązków, godziny pracy, a nawet, kto jest szefem. Czujesz się jak rozbitek na bezludnej wyspie. Dokładnie tak czuje się twoje dziecko w domu, w którym nie wiadomo, co wolno, a co jest zabronione.

Nauka od najmłodszych lat
Jednym z podstawowych i jednocześnie najtrudniejszych zadań wychowawczych jest stawianie dziecku granic, czyli jasne określanie i egzekwowanie nakazów, zakazów, obowiązków i przywilejów w rodzinie. Największy problem, jaki mają rodzice, to od kiedy zacząć wychowywać malucha. Bo przecież miesięcznemu szkrabowi nie sposób wytłumaczyć, że noc jest do spania, a kiedy roczniak z upodobaniem ściąga wszystko ze stołu, dorośli są zachwyceni, że taki sprytny.
Pierwsze zasady wychowawcze, tzn. określanie co wolno, a czego nie, powinny być wprowadzane już w drugim roku życia. Na początku chodzi głównie o zapewnienie dziecku bezpieczeństwa. Malec powinien jak najszybciej nauczyć się, że nie wolno wkładać paluszków do kontaktu, przebiegać przez ulicę ani zjadać tego, co znajdzie na trawniku. Dwulatek z powodzeniem może mieć swoje pierwsze obowiązki, np. sprzątanie klocków czy samodzielne jedzenie. Im bardziej dziecko poznaje świat, kierowane naturalną ciekawością, tym szybciej powinno poznać i zrozumieć zasady panujące w twoim domu.
Proces wyznaczania granic powinien być dostosowany do wieku, etapu rozwojowego i możliwości dziecka. Im pociecha starsza, tym ma więcej praw, ale również więcej obowiązków. Trudności z wyznaczaniem granic leżą po stronie rodziców. Nie ma niegrzecznych dzieci, są jedynie rodzice, którzy z dzieckiem sobie nie radzą. W duszy każdej mamy, która przecież kocha swoje dziecko najbardziej na świecie, panuje zamieszanie.
Z jednej strony chce, by jej skarb czuł się wolny i szczęśliwy, z drugiej boi się o jego bezpieczeństwo, a jeszcze z innej marzy o świętym spokoju.
Jak pogodzić te sprzeczne interesy? Przede wszystkim uświadom sobie, dlaczego wyznaczanie granic jest takie ważne dla obydwu stron. Zobacz, jakie płyną z tego korzyści.
Ucząc norm zachowania, rodzice:
- stają się autorytetem dla dziecka,
- budują wzajemne zaufanie porządkują relacje z dzieckiem,
- przekazują mu system wartości,
- zapobiegają zagrożeniom, na które narażone jest dziecko,
- wiedzą, że dziecko poradzi sobie w trudnych sytuacjach,
- mają poczucie bezpieczeństwa, gdy potrafią przewidzieć zachowanie pociechy.
Dziecko, które zna ograniczenia:
- potrafi odróżnić dobro od zła,
- wie, jak postąpić w danej sytuacji,
- wie, jakie będą konsekwencje jego działań zna swoją pozycję w rodzinie,
- ma poczucie bezpieczeństwa, bo wie, że dorośli panują nad sytuacją,
- stosuje ustalone w domu reguły i normy także będąc poza domem.

Wasze relacje pod lupą
Jeśli z zazdrością patrzysz na grzeczne dzieci znajomych i masz wrażenie, że tobie trafił się prawdziwy urwis, a nawet podejrzewasz, że twój Jaś ma ADHD albo co najmniej kłopoty ze słuchem, przeanalizuj wasze wzajemne relacje.
Zadaj sobie poniższe pytania:
1. W jaki sposób uczysz dziecko świata? Jak mówisz mu np. o tym, że nie wolno być agresywnym, że trzeba opiekować się słabszymi, że słowa: proszę, przepraszam, dziękuję – ułatwiają życie?
2. Czy ty i twój partner stosujecie podobne metody wychowawcze?A może jest tak, że kiedy ty czegoś zabraniasz, tata na pewno pozwoli, i odwrotnie?
3. Co robisz, kiedy pociecha cię nie słucha? Tłumaczysz jej, straszysz karą, od razu stawiasz do kąta, amoże ustępujesz dla świętego spokoju?
4. Czy potrafisz wysłuchać tego, co dziecko ma ci do powiedzenia?A może uważasz, że dzieci i ryby głosu nie mają? W jaki sposób najczęściej ze sobą rozmawiacie? Może zwykle mówisz podniesionym głosem, a dziecko płacze ze strachu, albo kiedy się odwrócisz, ono znów robi swoje?